Wielu użytkowników Chrome (właściwie 28823 osoby na chwilę obecną) korzysta z rozszerzenia 'FB Photo Zoom' i nic dziwnego, jest to narzędzie dość mocno ułatwiające korzystanie z fejsa. Dla niewtajemniszonych: FB Photo Zoom reklamuje się jako "the best way to view photos on Facebook" - i w sumie ma rację, po zainstalowaniu rozszerzenia wystarczy najechać na miniaturę zdjęcia, żeby zobaczyć je w całości - nie trzeba go klikać, czekać aż otworzy się album, wszystko fajnie, ładnie i pięknie.
niedziela, 4 grudnia 2011
sobota, 3 grudnia 2011
A może tak nauczymy się włoskiego?
Buon giorno!
Ostatnio, przeglądając chrome web store natrafiłem na całkiem przyjemną aplikację do nauki włoskiego, o wdzięcznej nazwie "Molto Bene Italian"
Program jest bardzo prosty w obsłudze, jednak ma jedną wadę - żeby czegokolwiek się z niego nauczyć należy swobodnie władać językiem angielskim - jeżeli jednak Ci to nie przeszkadza, zapraszam do dalszej lektury : )
Ostatnio, przeglądając chrome web store natrafiłem na całkiem przyjemną aplikację do nauki włoskiego, o wdzięcznej nazwie "Molto Bene Italian"
Program jest bardzo prosty w obsłudze, jednak ma jedną wadę - żeby czegokolwiek się z niego nauczyć należy swobodnie władać językiem angielskim - jeżeli jednak Ci to nie przeszkadza, zapraszam do dalszej lektury : )
poniedziałek, 7 listopada 2011
Dropbox - dysk dostępny z poziomu przeglądarki
Zastanawiałeś się kiedyś, czy można mieć darmowego pendrive’a dostępnego na każdym komputerze z dostępem do internetu, takiego, którego nie można zgubić? A może słyszałeś kiedyś o Microsoftowym Skydrive? Tak czy siak, zapraszam do małego testu Dropbox’a – darmowego dysku w chmurze.
Blogger pozwala na własne favicony!
Tym razem coś dla wszystkich prowadzących blogi na bloggerze - od niedawna mamy możliwość ustawienia własnej favicony (małego obrazka pokazującego się w przeglądarce przy tytule strony) dla naszego bloga.
Jak to zrobić? Nic prostszego:
sobota, 5 listopada 2011
Nowy wygląd Gmaila!
Google nie od dziś jest czymś więcej niż wyszukiwarką, ba, moim zdaniem to pionier cloud computingu.
Jedną z pierwszych, rozbudowanych aplikacji Google w chmurze był Gmail - czyli serwis pocztowy.
Remeber the Milk - coś dla zapominalskich
piątek, 10 czerwca 2011
Onlineclock.net - tylko budzik?
Powinienem chyba wpoić sobie zasadę zakazu obiecywania czy planowania czegokolwiek - chciałem napisać o jolicloudzie i meego, wyszło jak zawsze.. W moim netbooku padł dysk i teraz jadę na zainstalowanym na pendrive ubuntu 11.04 - swoją drogą naprawde godnym polecenia. Ale nie o tym chciałem, ten post będzie o... Zegarku.
niedziela, 17 kwietnia 2011
Cześć!
Witam wszystkich czytelników!
To pierwszy post na tym blogu, więc najpierw krótkie słowo wstępu. Nie będę pisał o sobie, od tego jest mój osobisty blog, który najpewniej w linkach się pojawi. Tutaj będę poruszał kwestie coraz szerzej pojętego oprogramowania 'w chmurze'.
Dla potrzeb bloga zainstalowałem u siebie Meego - jako, że na liście distrowatch.org był kilka pozycji wyżej od używanego przeze mnie do tej pory Joliclouda - pierwszy bardziej obszerny i merytoryczny tekst będzie właśnie porównaniem tych dwóch systemów - może dojdzie do tego jeszcze Chrome OS - zobaczymy. Póki co, bootloader Meego wywalił mi z listy starter Joliclouda, a (teraz trochę technicznego pitolenia) że nie pamiętam jego komendy uruchomieniowej, to niewiele zdziałam - Meego nie widzi dysków z systemem plików ext4. W każdym razie po uporaniu się z kwestiami technicznymi biorę się za to porównanie.
Do zobaczenia!
To pierwszy post na tym blogu, więc najpierw krótkie słowo wstępu. Nie będę pisał o sobie, od tego jest mój osobisty blog, który najpewniej w linkach się pojawi. Tutaj będę poruszał kwestie coraz szerzej pojętego oprogramowania 'w chmurze'.
Dla potrzeb bloga zainstalowałem u siebie Meego - jako, że na liście distrowatch.org był kilka pozycji wyżej od używanego przeze mnie do tej pory Joliclouda - pierwszy bardziej obszerny i merytoryczny tekst będzie właśnie porównaniem tych dwóch systemów - może dojdzie do tego jeszcze Chrome OS - zobaczymy. Póki co, bootloader Meego wywalił mi z listy starter Joliclouda, a (teraz trochę technicznego pitolenia) że nie pamiętam jego komendy uruchomieniowej, to niewiele zdziałam - Meego nie widzi dysków z systemem plików ext4. W każdym razie po uporaniu się z kwestiami technicznymi biorę się za to porównanie.
Do zobaczenia!
Subskrybuj:
Posty (Atom)